Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 kwietnia 2014

Z jajkami w roli głównej

Minęło już sporo czasu od ostatniego posta. 
Czas upływa mi na przygotowaniach do kolejnego wielkanocnego kiermaszu organizowanego przez świeszyńskie Centrum Kultury "Eureka". 
Przygotowałam ponad 60 jaj. 
Większa część jest zdecoupagowana a kilka sztuk zrobiłam w wersji vintagowej. 
Ozdabiane jajek zajęło mi w sumie 4 dni. Najdłużej, jak zwykle, trwa lakierowanie. 
Warto jednak poświęcić ten czas, by potem usłyszeć od ludzi,  którzy oglądają jajka pytanie;
  Czy te jajka są zrobione z porcelany? 
Dopiero, gdy biorą do rąk przekonują się, że są leciutkie. 

Początek pracy z jajkami decu.



 I już na finiszu.



A to moje jaja w stylu vintage.















Na kiermasz przygotowałam też drzewka- stojaki na biżuterie, które posłużą do zawieszenia malutkich jajeczek. 

 

Są także duże jaja w kropki oraz pasujący do kompletu kropkowy stojaczek.




Pokażę jeszcze ostatnie giełdowe zdobycze.
Kilka sztuk starych drewnianych szpulek, które zamieszkały na Jarmarku domowym.


  Turkusowe jajo na świeczkę. 


Perłową koroneczkę, która już zdążyłam użyć do moich vintagowych jaj.


Dziś przyszły kolejne drewienka. 
Więc zabieram się za robotę, by zdążyć na czas. 
Pozdrawiam
asia

czwartek, 21 marca 2013

KIERMASZ WIELKANOCNY I KOLEJNA PARTIA JAJ

 Od niedzielnego kiermaszu upłynęło już parę dni a ja dopiero dziś znalazłam chwilę, by o nim napisać.
Warsztaty, które miałam zaszczyt poprowadzić cieszyły się bardzo dużym powodzeniem. Zapisy odbywały się w myśl zasady:  " Kto pierwszy ten lepszy".
Spośród siedmiorga uczestników, tylko dwoje było osobami dorosłym. Pozostałą część stanowiły dzieci w wieku od 6 do 11 lat. Swoim pociechom kibicowali i pomagali rodzice i dziadkowie.
Oczywiście najwięcej czasu zajęło lakierowanie. Dzieci bardzo się niecierpliwiły. Myślały,  że to wszystko będzie krócej trwało. Koniec końców w ruch poszła suszarka, która troszkę przyspieszyła proces schnięcia.

Fot. J. Marcinkowski


 Oto zdjęcia różnych cudeniek, które można było  zakupić na jarmarku. 

 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski

 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski
 Fot. J. Marcinkowski


Jak już wcześniej pisałam byłam na tym kiermaszu jeszcze jako wystawca. 
Zajęta byłam na maxa tym pokazem decoupage więc wystawcą, w moim imieniu, był mój mąż.
Tak wyglądało nasze stoisko.
Ponad połowa naszych jaj powędrowała w ręce mieszkańców naszej gminy.
Kupców znalazły też herbaciarka, kurkowe i zajączkowe serwetniki oraz napis EASTER.




Jakiś czas temu zapisałam się również na  kiermasz wielkanocny organizowany przez 
koszalińskie Starostwo Powiatowe. 
Jako, że nie mam już połowy jaj, zabrałam się za wykonanie kolejnych.



Spotkał mnie również niesamowity zaszczyt. 
Pani, która pracuje w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach, zaproponowała mi reprezentowanie naszego regionu na targach w Kielcach. Na naszym regionalnym stoisku, obok miodów, wypieków i wędlin, mają znaleźć się moje decoupagowe jajka, herbaciarki i serwetniki.
Część z wystawionych wytworów ma być prezentem dla przedstawicieli Niemiec.
Ale się cieszę!
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.

niedziela, 3 marca 2013

GIEŁDOWE ZDOBYCZE

Pomimo wietrznej pogody na naszej giełdzie było dużo stoisk z " niemieckimi starociami".                
Oczywiście wypatrzyłam wiele interesujących przedmiotów, a kilka nawet przygarnęłam.
Najbardziej zadowolona jestem z dębowej witrynki.                                                                                       Marzyłam o takiej.... a tu dziś.
Proszę bardzo- stała i czekała na mnie.                                                          
Cena była bardzo atrakcyjna, nawet dostałam zniżkę na kluczyk, którego brakowało. 

 Mój kluczyk doskonale się wpasował.


Upolowałam jeszcze:
dozownik na ocet
 drewniane zakończenia karniszy 

 kamionkową miseczkę


półeczkę na przyprawy z porcelanową zawieszką


drewniana skrzyneczkę


drewniany talerz 

kamionkowy wizerunek Jezusa


prawidła


filtry do kawy, z których ma powstać wianek


kolejna drewnianą szpulkę


miniaturowe spinacze


haftowana serwetka


To już wszystko.                                                                                                                                            Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tymi zdjęciami. 

Pozwolę sobie jeszcze na dwa zdjęcia jajeczek. 
Już wszystkie są ozdobione . 
Mają za sobą również pierwszą kąpiel w lakierze.



Pozdrawiam!