niedziela, 24 listopada 2013

W świątecznym klimacie....

Zakończyłam już robienie świątecznych karteczek. 
Udało mi się zrobić 23 sztuki.  
Powędrują do instytucji i przyjaciół związanych ze szkołą mojej córci. 
A oto rzeczone kartki:

















Rozpoczęłam już bombkowe szaleństwo.
W kartonie czeka 70 styropianowych kul.
Najpierw kule przeszły nadziewanie na piki, potem malowanie białą akrylówką.
Teraz już tylko zdobienie i lakierowanie.




Pobieliłam również kilka przedmiotów, które musiały nabrać tzw. "mocy urzędowej" zanim się nimi zajęłam. 
na pierwszy ogień poszły drewniane świeczniki.

Potem piętrowa paterka, stojak na wodę i donica. 




Świeczniki już zamieszkały na kominku. Obok pysznią się reniferki, jeszcze w surowym stanie ale wkrótce nabiorą świątecznych barw. 







Dziś raniutko odwiedziłam naszą koszalińską giełdę.
Potwierdziło się  przysłowie: "Kto rano wstaje, temu pan Bóg daje".
Wchodzę na giełdę, a tam stoi on......fotel. 
Takiego szukałam tylko zawsze ceny odstraszały. 



Jest niemal w idealnym stanie- jedynie ma  w jednym miejscu przetartą na podłokietniku tapicerkę. 
Fotel i tak ma być obity  inną tkaniną, więc to mi w zupełności nie przeszkadza. 
Kosztował całe 140 złotych, więc jak go nie przygarnąć.
Trafiłam też na śliczną paterę na muffinki. 
Oglądałam podobną w katalogu Avonu ale nawet po przecenie cena nie była zachęcająca. 
A tu taka śliczność za całe 10 złotych ( w Avonie 42 zł). 
Nie mogłam uchwycić jej na zdjęciu. Dopiero ciemne tło wydobyło jej piękno.





 Wzięłam też srebrne świeczniki. Są do sprzedania na Jarmarku domowym.


Jakiś czas temu zrobiłam kule z mchu. Pomysł na nie siedział mi w głowie chyba od roku i dopiero teraz zrealizowałam go. Na święta udekoruję je jeszcze perełkami.




 Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Tym, którzy dotrwali do końca dziękuję i pozdrawiam.



1 komentarz:

  1. Uwielbiam takie giełdy,gdzie można upolować takie cudeńka. Na fotel to już nie znalazłabym miejsca w domu,ale piętrowa patera jak najbardziej ,by mi pasowała- śliczna jest:) Karteczki piękne, ja w tym roku też postanowiłam sama zrobić i mam już całe 5 sztuk........jeszcze 15 i będzie dla wszystkich:)
    Czeka na bombki.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń