Na sklepowych wystawach już zagościły świąteczne dekoracje. A w mojej małej manufakturze praca nad świątecznymi ozdobami trwa w najlepsze.
W ostatnich dniach powstały wianki. Pierwotnie miałybyć uniwersalne-całoroczne-ale wyszły takie świąteczno-zimowe.
W oka mgnieniu powstała delikatna jak puch bombka. Przepis na nią jest banalnie prosty.
Potrzebujemy: styropianową kulę, szpilki, płatki higieniczne, perełki i atłasową wstążeczkę.
Tak niewiele a efekt ciekawy.
Takie dwa uśmiechnięte krasnale powstały wczoraj. Tak sympatycznie wygladają siedząc oparci o siebie. Mogą być ozdobą choinki lub dodatkiem do prezentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz