Pewna Pani zapragnęła, aby stolik z Jysk-a zamienił się w stolik w stylu glamour.
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.jysk.pl/120/121/3630250/a/catalog
Najpierw długo na niego czekała a kiedy już go sprowadzili zaczęła sie batalia o to, jak ma wyglądać. Pokój, którym będzie stał stoliczek jest w kolorach bieli, srebra, grafitu i czerni. Wiadomo więc było, że któryś z tych kolorów musi zagościć na stoliczku. Najpierw miał być cały w srebrze, następna koncepcja to była biel. Zrobiłam dwie wizualizacje stolika. Blat i front szuflady w ciepłej bieli, boki w szarościach ze srebrnymi przecierkami. Gałeczki w szufladzie ze szlifowanego szkła. Druga wersja to front szuflady z ornamentowym srebrnym wzorem.
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,93228,6430841,Galki_i_uchwyty_mebli_kuchennych.html
Wybór padł na pierwszy projekt.
Prace juz rozpoczęte. Najpierw trzeba było przeszlifować wszystkie elementy. Niby stoliczek nie jest mocno polakierowany ale pomimo tego trzeba było zmatowic powierzchnię. Potem rozpoczął się proces poszukiwania farby w odpowiednim kolorze. Znalazłam takowy w Castoramie, ale okazało się, że to farba ftalowa a nie akrylowa. Tak fantastycznie pracuje się akrylowymi farbami- żadego nieprzyjemnego zapachu, długiego oczekiwania na schnięcie, mycia pędzli w rozpuszczalniku. A na dodatek będąc w ciąży nawet nie powinnam wąchać tych chemikaliów.
Skończyło się na tym, że kupiłam barwnik castoramy i sama zabrałam się za uzyskanie odpowiedniego koloru.
Każdy element został dwukrotnie pomalowany, potem przeszlifowany i znów pomalowany dwukrotnie. Teraz pozostaje wykonanie srebrnych przecierek, potem lakier i stoliczek będzie gotowy.
Nie omieszkam oczywiście pokazać efektu końcowego.
****
Chciałam pokazać Wam jeszcze moje niedzielne giełdowe zdobycze. Jakoś od niedzieli nie miałam czasu na pisanie.
Najpierw dwie latarenki. Koszt 8zł.
Potem znalazłam taki zestawik: 3 rameczki i metalowy koszyk z lustrem w środku. To też tylko 8 zł.
A potem stojak na biżuterię i ozdobna drewniana kula za 10 zł.
Stojaczek jest już ogołocony z pskudnego ubranka, którym był przystrojony.
Najprawdopodobniej dostanie tylko jakiś ornament w szarościach lub czerni.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tym długim postem.
Pozdrawiam gorąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz